Choroba onkologiczna jest ściśle związana z pogorszeniem stanu odżywienia organizmu. Skojarzone z nim chudnięcie jest często jednym z pierwszych niepokojących sygnałów zbliżającej się diagnozy nowotworowej. Pacjent onkologiczny obciążony wieloetapowym i trudnym leczeniem w szybkim tempie odczuwa wyniszczającą siłę choroby. W zależności od rodzaju zaplanowanego leczenia występuje narażenie na szereg różnych skutków ubocznych, które w mniejszym lub większym stopniu będą powodować postępujące niedożywienie.
Chemioterapii często towarzyszy uczucie nudności oraz brak apetytu. Pojawiają się biegunki i wymioty. Radioterapia powoduje popromienne zapalenie błony śluzowej uniemożliwiając jedzenie oraz prawidłowe przyswajanie składników odżywczych z przewodu pokarmowego. Zabieg operacyjny w obrębie przewodu pokarmowego związany jest z czasową eliminacją wielu produktów oraz niejednokrotnie głodzeniem około operacyjnym. Wielomiesięczne leczenie potrafi przynieść utratę masy ciała rzędu kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu kilogramów! Pacjent bez opieki żywieniowej skazany jest na utratę sił i pogarszający się stan ogólny.
Nawet do 90% pacjentów onkologicznych podczas leczenia rozwija niedożywienie. A trzeba podkreślić, że niedożywienie to niezależny niekorzystny czynnik rokowniczy. Pacjent niedożywiony gorzej toleruje leczenie onkologiczne, a zdarza się, że przez złe wyniki, jego leczenie zostaje odroczone w czasie. Pacjent niedożywiony jest też bardziej narażony na zakażenia i infekcje, a jego organizm o wiele wolniej regeneruje się po leczeniu. Osobną, lecz niesamowicie ważną kwestią, której nie można pominąć jest pogorszenie samopoczucia oraz zwiększone ryzyko rozwoju depresji.
Powoli rozwijające się niedożywienie jest często niezauważane i bagatelizowane. Można by powiedzieć, że taka uroda tej choroby – każdy pacjent onkologiczny chudnie. Ale czy tak musi być?
A co, jeżeli na początku swojej drogi leczenia pacjent miałby możliwość konsultacji z dietetykiem?
Taki pacjent byłby uzbrojony w konkretną wiedzę
- jak dobrać dietę pod aktualne dolegliwości
- jak zbilansować posiłki, by jak najlepiej wesprzeć organizm podczas terapii
- jak żywieniowo radzić sobie ze skutkami ubocznymi leczenia, by nie dopuścić do chudnięcia
- jak kontrolować swój stan odżywienia w domowy sposób
- kiedy zgłosić się po specjalistyczną pomoc.
Zdobyta podczas konsultacji wiedza da pacjentowi nie tylko możliwość samodzielnego poradzenia sobie z problemami, ale również da mu możliwość realnego wpływu na przebieg leczenia. Nie można zapomnieć również o uczuciu spokoju, że zrobiło się dla siebie wszystko, co możliwe, by leczenie przebiegało najlepiej, jak tylko może.